Masz filmik. Wrzucasz go do sieci. Publikujesz go na YouTube. Gotowe. Wszyscy go teraz widzą, mogą oglądać, komentować, udostępniać.
Mija dzień, dwa, tydzień. Zaglądasz w statystyki i… delikatnie mówiąc nie jesteś zadowolony. Nie zażarło, chociaż wydawało Ci się, że trafiłeś w trendujący temat. Co się stało?
Pora na optymalizację, czyli sprawdźmy, co zdaniem YouTube jest ważne, aby film mógł złapać większy zasięg.
Jak optymalizować filmy na YouTube?
Algorytmy i sztuczna inteligencja są coraz doskonalsze i potrafią wiele zrozumieć i odpowiednio sklasyfikować treści udostępniane w internecie.
Tak też jest w przypadku YouTube.
Jak się okazuje, YouTube widzi filmy w podobny sposób, w jaki my – zwykli użytkownicy – je widzimy.
YouTube analizuje i widzi:
- opis i tytuł naszego filmu,
- miniaturę (w tym umieszczone na niej napisy),
- zawartość filmu – przeprowadza analizę obrazu,
- czyta dodane napisy.
Jeśli więc prowadzisz kanał na YouTube i nie dbasz np. o dodanie niestandardowej miniatury, na której umieścisz chwytliwy nagłówek ze słowem kluczowym – Twój film ma mniejsze szanse na złapie większego zasięgu.
Krok pierwszy. Przygotuj niestandardową miniaturę
Miniatura to pierwsza rzecz, na którą pada oko użytkownika YouTube, kiedy spogląda na listę filmów w kolejce odtwarzania, czy na liście wyników wyszukiwania.
90% najczęściej oglądanych w YouTube filmów ma ręcznie stworzone i wgrane niestandardowe miniatury.
Sam YouTube przyznaje, że miniatura jest częścią metadanych, dlatego wbrew pozorom jest w stanie wyczytać z niej bardzo dużo.
Podobnie jak i Twoi widzowie.
Ważne więc, aby miniatura odzwierciedlała to, o czym jest film, współgrała z tytułem i opisem i nie zawierała nagłówków czy haseł, które są tzw. “clickbaitami”.
Jeżeli bowiem miniatura i tytuł sugerują jedno, a film jest czymś zupełnie innym – użytkownicy natychmiast wyłączą Twój film.
Jeśli w kolejnych dniach od publikacji algorytm YouTube zobaczy, że większość użytkowników w pierwszych sekundach natychmiast wyłącza Twój film, możesz pożegnać się z marzeniami o szerokich zasięgach.
Krok drugi. Tytuł i opis filmu
Tytuł filmu na YouTube. O czym pamiętać?
Nie mniej ważny jest tytuł i opis filmu na YouTube.
Trafny, chwytliwy tytuł pomoże Ci przyciągnąć uwagę odbiorców.
Masz do wykorzystania 60 znaków, ale pamiętaj, żeby najważniejsze informacje umieść na początku. Z punktu widzenia SEO i pozycjonowania, to właśnie na początku powinna znajdować się fraza kluczowa.
Sprawdź, czy tytuł nie zostanie ucięty na liście proponowanych filmów, w wynikach wyszukiwania i na urządzeniach mobilnych.
Nie przesadzaj z wykorzystaniem dużych liter i znaków specjalnych. Możesz z nich korzystać, ale zachowaj umiar.
Opis filmu na YouTube. O czym pamiętać?
O ile tytuł filmu na YouTube jest obowiązkowy, o tyle już opis traktowany jest po macoszemu.
To duży błąd.
Już sam YouTube podpowiada, dlaczego opis jest ważny: “Umieszczając słowa kluczowe w opisie filmu, ułatwisz widzom wyszukiwanie Twoich treści”.
Zasięgi będą większe, jeśli słowa kluczowe, które najtrafniej opisują Twój film umieścisz na początku opisu.
Ważne też, abyś w opisie zachęcał do odwiedzenia innych miejsc, w których jesteś obecny jako marka czy firma.
Wklej więc linki do swoich profili na Facebooku, czy do strony internetowej lub landing page’a, na którym np. użytkownicy zainteresowani Twoim filmem znajdą więcej informacji o ofercie i będą mogli dokonać konwersji.
Doskonale to rozumieją najlepsi na świecie specjaliści od pozycjonowania i optymalizacji, którzy w swoich opisach często tworzą długie artykuły, będące kwintesencją kilkunasto lub kilkudziesięcio minutowych filmików poradnikowych.
Dla przykładu: światowej klasy specjalista SEO, Neil Patel, tworzy opisy do swoich filmów, które mają nawet ok. 900 wyrazów i są streszczeniem tego, o czym mówi w filmie. Jako użytkownik zawsze więc mam wybór – obejrzeć z napisami czy po prostu przeczytać opis.
Krok trzeci. Napisy
Miniatura, tytuł, opis. Czy to już wszystko?
Nie. Zostały jeszcze napisy. Powinieneś zadbać o transkrypcje materiałów wideo w języku polskim lub angielskim.
Dlaczego?
Napisy dodane w pliku .srt zawierają słowa, które pomagają algorytmom lepiej zrozumieć, o czym jest dany film.
Innymi słowy transkrypcja na tekst dostarcza algorytmom dodatkowych informacji na temat, o czym jest Twoje wideo.
Algorytm YouTube skupia się mocno na rekomendacjach, więc im więcej informacji o swoim filmie dostarczysz robotom Google, tym lepiej.
W ten sposób Twoje wideo z napisami zbierze więcej wyświetleń oraz lepiej wypozycjonuje się wśród konkurencyjnych materiałów o podobnej treści.
Takie podejście to też ukłon w stronę Twoich odbiorców – nie zrezygnują z obejrzenia Twojego materiału nawet w środku nocy, bo będą mieli możliwość obejrzenia wideo bez dźwięku z włączonymi napisami.
Nie ufaj też za bardzo w automatyczne tworzenie napisów przez sztuczną inteligencję – zarówno na YouTube, jak i na Facebooku.
Spotkałem się już kilka razy z sytuacją, kiedy np. na Facebooku film jest w języku polskim a algorytm wykrył język… rosyjski. I takim języku dodał napisy, a to przecież nie to samo, prawda? 😉
Podobnie z automatyczną transkrypcją na YouTube. Chociaż stoi na całkiem niezłym poziomie, to wielokrotnie zdarza się, że wyrazy brzmiące podobnie czy nazwy własne są źle tłumaczone.
Jeśli więc Twój film to np. explainer video lub po prostu przedstawiasz swoją firmę, a działasz w mocno specjalistycznej branży – auto tłumaczenie może Cię zawieść.
Zobacz też najciekawsze przykłady wideo marketingu w 2021 r. – praktycznie każdy spot miał dodane napisy 😉
Optymalizacja YouTube. Podsumowanie
Niestandardowa miniatura, dbałość o dobry tytuł i opis z najważniejszymi informacjami na początku, dobre odzwierciedlenie tego, o czym jest materiał, umieszczanie słów kluczowych – to wszystko ma wpływ na to, aby Twój film był właściwie przygotowany do startu po lepsze zasięgi.
Pamiętaj: YouTube poleci film widzom, jeśli będzie on odpowiedni i interesujący dla odbiorcy – co będzie widać po średnim czasie oglądania.
Ale jeśli będziesz pamiętać o tych wszystkich rzeczach, o których mówiliśmy przez ostatnich kilka minut, z pewnością Ci się to uda.
Na zakończenie łap naszą checklistę, która z pewnością pomoże Ci lepiej zoptymalizować Twoje treści wideo na kanale YouTube.
Dobre praktyki na YouTube – checklista
- dodaj niestandardową miniaturę z nagłówkiem,
- dodaj opis wideo i min. 3 hashtagi,
- dodaj napisy,
- korzystaj ze słów kluczowych,
- wklejaj w opisie linki do swoich stron i profili social media,
- przy nagrywaniu pamiętaj o wstępie i zakończeniu (“Jeśli Ci się podobało, subskrybuj ten kanał, daj łapkę w górę, kliknij w dzwoneczek, zostaw komentarz”),
- twórz playlisty tematyczne na swoim kanale,
- dodawaj ekrany końcowe i umieszczaj w nich kolejne, sugerowane do obejrzenia filmy, dodawaj przycisk z “Subskrybuj”,
- tło muzyczne – nie wykorzystuj popularnych, radiowych piosenek – wykup licencję do bazy utworów lub korzystaj z CC0 (Creative Commons 0 – do wykorzystania komercyjnego bez potrzeby oznaczania twórców).